Wszystkim odwiedzającym stronę Fundacji składam tradycyjne beskidzkie powinszowanie, jakie poznałam za sprawą jednego z Fundatorów, Hwieja.
Na szczynście na zdrowie
Na to Boże Narodzenie
Winszujem wom szczynścio zdrowio
Wszyćkiego dobrego
Byście byli zdrowi weseli
Jako w niebie anieli cały rok
By się wom rodziło kopiło
Dyślem do stodoły obruciło
By się wom chowały bysicki cielicki
Jako w lesie jedlicki
Byście mieli pełne obory pełne pudła
By wom gaździna u pieca nie schudła
Byście mieli wszystkiego dości
Jak na tej połaźnicy ości
W każdym kątku po dzieciątku
A za piecem troje na to wiynsowanie moje
By się wom rodziły
Ziymniocki przetocki
Rosły jako gorcki
Kapusta i kwacki
Byście mieli pełno kur w oborze
A masła w komorze
Kurecki co byście mieli cubate
A dziywki penkate
Co byście mieli piykne konie
A nie żadne szkapy
Co by wyciągneły wóz
Do najwiynkszej grapy
Byście mieli dużo pieniędzy
I nigdy nie zaznali nedzy
Żebyście chodzili w samiuśkim jedwabiu
Co by w karnawale każdy się zabawił
Co by młode panny
Scynśliwie ślub brały
Co by wom dziecyska
Nigdy nie płakały
Co by nigdy nie brakło
W studni wody
A w chałupie zgody
Co byście jak poncki
W maśle się pławili
A nigdy się nie martwili
Dużo jedli i pili
Co by dzieci były piykne
Jako białe kluseczki
A jako janiołecki
Spokojne żoneczki
Wiynsuje wiynsuje
A wiynsować nie przestane
Puki grajcara nie dostane
(Z płyty wydanej przez Miejski Ośrodek Kultury, Promocji i Informacji w Szczyrku z kolendami i pastorałkami w wykonaniu wszystkich zespołów i kapel góralskich ze Szczyrku)